Witam wszystkich ♥
Jak obiecałam, przyszedł czas na post tematyczny. Dzisiejszy temat będzie dotyczył trochę swojej samooceny, a dokładniej pewnego problemu w dzisiejszych czasach. Bywa tak, że nie potrafimy się zacząć śmiać z samych siebie, a sytuacji można wymienić sporo. Nawet mogę Wam opowiedzieć o takiej jednej, która przytrafiła mi się w tamtym roku.
No więc był rok szkolny, jakoś połowa, mniej więcej początek drugiego półrocza ( prawdopodobnie). I co się stało? Otóż, zgłosiłam się sama z siebie do odpowiedzi na matematyce, a to rzadko się zdarzało. Już wychodziłam szczęśliwa z ławki aż tu nagle.. Zaczepiłam się o swój własny plecak i poleciałam plackiem na podłogę. Co zrobiłam? Nie płakałam, tylko razem z resztą naszej klasy pośmialiśmy się trochę z tego i tak się to skończyło.
Takie akcje są potem rozpamiętywane maksymalnie tydzień, więc nie ma się czym przejmować. Co nam nie pozwala pośmiać się z siebie? Może duma? Moim zdaniem lepiej jest pokazać światu, że ma się do siebie dystans. Gdybym zaczęła wtedy się obrażać a co gorsza płakać, ooo, wtedy przypominaliby mi o tym aż do teraz!
Dziwne, straszne, przykre sytuacje na 100% zdarzają się każdemu z nas, ale to my możemy przejąć nad nimi inicjatywę i obrócić je w żart. Wtedy ludzie odbiorą nas lepiej i szybciej zapomną, dlatego zawsze trzeba mieć trochę dystansu i umieć się zaśmiać z siebie samego. Jednak zawsze należy pamiętać, że jeśli jakaś osoba nachalnie naśmiewa się z tego, rozpamiętuje wszystko na milion lat wprzód i zaczyna się to robić denerwujące to nie można dać jej poczucia wyższości, bo prawdopodobnie próbuje się dowartościować, ale nie może tego robić naszym kosztem. Trzeba jej powiedzieć co myślimy prosto w twarz i przy świadkach, a raczej sobie odpuści.
Jest tu ktoś na tyle odważny, by podzielić się śmieszną sytuacją ze swojego życia?
Fajny post i ładny wygląd bloga ! :)
ReplyDeletehttp://ilovefruiit.blogspot.com/
Zgadzam się z Tobą w stu procentach ;) Sama od jakiegoś czasu zaczęłam się śmiać z siebie, a nie ubolewać nad tym czy ktoś to zobaczył itd. Niestety jakoś nie mogę żadnej takiej sytuacji sobie przypomnieć, ale potknięcie o plecak zdarzyło mi się oo....1000 razy ;3 Bardzo ładne zdjęcia.
ReplyDeleteNiedawno również założyłam bloga i serdecznie cię zapraszam, może dasz mi jakieś rady? www.everynothingblogger.blogspot.com <3
Najważniejsze jest to, żeby mieć dystans do samego siebie ;)
ReplyDeleteja też miałam podobną sytuacje, tylko zachaczyłam się o sznurówki i jeszcze nie upadlam, o plecach też kilka razy się potknełam, ale jeszcze nie wywróciłam,
ReplyDeletedorooothy.blogspot.com
Ja potrafię się z siebie śmiać :D
ReplyDeleteObs za obs? Daj mi znać
iwbaa.blogspot.com
Ja pamiętam, że kiedyś na wakacjach wraz z moją koleżanką wybrałyśmy się na stadion pobiegać pod zraszaczami było gorąco, lato, wakacje a więc można. W tedy stadion był jeszcze stary i nie było drzwiczek czy jakby tego nie nazwać tylko należało przejść przez płot, miał on wysokość poniżej metra a więc zabawnie. Kiedy wracałyśmy już całe mokre znowu musiałyśmy przejść przez ten płot i w tedy ja pokonując tą niezmiernie dużą wysokość, zahaczyłam o jedno z kółeczek znajdujących się na bramce i jak długa uderzyłam o beton, twarzą. Było bardzo zabawnie, chociaż mi w tedy nie było do śmiechu teraz jest to dla mnie bardzo zabawna sytuacja. Czasami można śmiać się z siebie zwłaszcza po takiej przygodzie.
ReplyDeletehttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuza :)
Ja w moim życiu dosyć często tak mam, zazwyczaj jak robie coś głupiego to śmieje się sama z siebie. Mam dystans do siebie. Ale zależy od sytuacji.
ReplyDeletehttp://wika-moda.blogspot.com/
ja kiedy uczyłam jeździć się na rowerze wjechałam w śmietnik i krzyczałam na całe gardło :D
ReplyDeletehttp://beautifuldreams29.blogspot.com/
Najlepszą metodą na wszystko jest śmianie się z samej siebie :)
ReplyDeletenaczytane.blogspot.com :)
Uważam że mam dystans do samej siebie. Przykładowo zapisałyśmy się na szkolny wyjazd na łyżwy z koleżankami i pomimo tego że kompletnie nie umiemy jeździć wybieramy się tam dla dobrej zabawy! :)
ReplyDeleteDobry post Dorey :)
Pozdrawiam ♥
http://natasiak.blogspot.com/
Śmieszna sytuacja ze swojego życia ? Mhmm ... [wyjdę na odważną] No to, ostatnio nauczycielka spytała się mnie (uchodzę za klasowy kalendarz) kiedy może zrobić sprawdzian bo u nas w szkole maksymalnie w tygodniu mogą być 3. No i powiedziałam pani, że pasuje w czwartek, a że był hałas to ona upomniała się żebym jej powtórzyła, a ja powiedziałam : No przecież mówiłam Ci ! I cała klasa zaczęła się śmiać, a Pani powiedziała "dziękuję Ci moja dobra koleżanko".
ReplyDeleteOgólnie nie mam problemu ze zgłaszaniem się na lekcji, raczej w tej sprawie jestem odważna :)
Fajny post i powinnaś robić je częściej bo wtedy "wżynasz" dyskusję :)
Pozdrawiam
cherryandclaudia.blogspot.com
Świetny post! :D Dla mnie jest bardzo ważne by mieć do siebie dystans ;)
ReplyDeleteMój blog-klik!
Ale pięknie wyglądasz! :)
ReplyDeleterilseee.blogspot.com
ja za kazydm razem po takiej wpadce staram sie z siebie smiac! czasem jest to mega wtopa, ale jednak trzeba sie podniesc i robic dobra mine do zlej gry, a ludzie zapomna!
ReplyDeletehttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Świetny post :)! Ja również mam dystans do siebie i potrafię śmiać się z niektórych niepowodzeń :3.
ReplyDeleteP.S. Przyznałam Ci nominację do Liebster Blog Award, za to, że tak wspaniale prowadzisz bloga :). Informacje są u mnie na blogu oraz wysłałam Ci je jeszcze na pocztę :3. Serdecznie zapraszam do zabawy! Pozdrawiam!
http://julia-its-not-too-late.blogspot.com/
Zapraszam do mnie :).
Śliczny nagłówek ^^ I fajna kurtka :-)
ReplyDeleteBardzo podobna jest w Sheinside, która strasznie za mną chodzi ^^
Pozdrawiam ;*
♡MiśkaGrabowska_Official♡
Kiedyś ciągle się obrażałam, ale na szczeście przestałam i teraz zawsze się z siebie śmieję i ludzie uważają mnie za osobę wesołą i z dystansem do siebie :) harry-czary-mary.blogspot.com
ReplyDeleteharry-czary-mar
W zyciu ważne jest aby mieć do siebie dystans bo nikt nie lubi naburmuszonych panienek ktore obrażaja się o byle jaki powod :)
ReplyDeletehttp://angelaendzel.blogspot.com/
Święta racja, ja kiedyś na w-f'ie zadeklarowałam się, że umiem skakać wysoko przez kozła, no i co się stało?.. przeleciałam robiąc koziołki i spadając z kozła na pupę, nie płakałam tylko jak inni (nawet chłopaki) zaczęłam się śmiać sama z siebie :)
ReplyDeleteBardzo podoba mi się ten post :*
http://glamour-talia.blogspot.com/?m=1
Masz wielka rację :)
ReplyDeletehttp://weraweronika.blogspot.com/
Kocham jogurt mrożony z owocami ! :) Piękne zdjęcia.
ReplyDeleteMój blog ♥ KLIK ♥
Kiedyś w liceum stałam ze znajomymi na przerwie na dworze. Wszyscy gadamy, jest wesoło. I nagle czuję, że coś wylądowało na mojej głowie. Tak, to ptak zrzucił na mnie niespodziankę :-). Wszyscy się z tego śmialiśmy, koleżanka pomogła mi umyć głowę w łazience (Od razu mówię, nie polecam tego). Oczywiście nauczyciele się pytali czemu mam mokrą głowę (To było pod koniec roku szkolnego, więc lato, słońce, ciepło. A na niebie ani jednej chmurki). Znajomi opowiadali, nauczyciele się śmiali. I ja też się śmiałam, bo trzeba mieć dystans do samego siebie.
ReplyDeleteDobrze, że nic sobie nie zrobiłaś jak tak wywinęłaś! :-)
Pozdrawiam i zapraszam :-)
Na pewno miałam dużo takich sytuacji :)
ReplyDeleteaprilen.blogspot.com
uwielbiam jogurty i nie tylko mrozone ;)
ReplyDeleteJa często śmieje się sama z siebie, bo to jest zabawniejsze. Świetne zdjęcia :)
ReplyDeleteŚmieszna sytuacja z mojego życia, hmmm było ich wiele ;D Aż ciężko wybrać jedną i tu opisać ;3
ReplyDeleteby-kinqa.blogspot.com [KLIK]
Cudne zdjęcia i super blog jak i wpisy ;*
ReplyDeleteSuper ;)
Świetny temat wybrałaś i zdjęcia są naprawdę dobre!
ReplyDeletehttp://aleksandraxmoroz.blogspot.com/
Ostatnie zdjęcie najlepsze :D Temat jest trafny, ja osobiście bardzo często powiem albo zrobię coś głupiego, a potem się z tego śmieje :D
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko ;x
http://www.blue-almonds897.blogspot.com
Śliczny blog i zdjęcia:) serdecznie zapraszam do mnie i do zaobserwowania mnie :)
ReplyDeletenajkalove.blogspot.com
najkalove.blogspot.com
Masz rację!
ReplyDeleteJeśli chcielibyśmy bronić w takich sytuacjach swojej dumy, to byśmy ją stracili. A obracając wszystko w żart, oszczędzamy awantur :))
świetne zdjęcia :)
justsayhei.blogspot.com
Dokładnie, trochę dystansu do siebie! :)
ReplyDeletePamiętam sytuację, gdy szłam z dosyć sporą grupką znajomych i padał deszcz, ale było też ślisko no i poleciałam do przodu i twarzą trochę zahaczyłam o tą wodę, musiało wyglądać co najmniej śmiesznie, wszyscy się śmiali, ja oczywiście też, bo co innego robić w takich błahych sytuacjach? :D
dagmarastyles.blogspot.com
Ja może i nigdy nie płacze w takich sytuacjach , ale szybko się czerwienie i każdy wie , że wstydzę się swojego wypadku. No ale cóż staram się uważać i nie ryzykować. Świetny pomysł na temat ;)
ReplyDeletehttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Haha ja zawsze byłam osobą która potrafi się z siebie śmiać ;) Jak sobie przypomnę to u mnie było mnóstwo sytuacji w których się o coś potknęłam albo przewróciłam, oczywiście wtedy kiedy wokoło było najwięcej ludzi haha :D <33
ReplyDeleteamelia-bloog.blogspot.com
Już sam tytuł tego posta jest genialny! :D
ReplyDeleteZgadzam się z wszystkim co napisałaś! :)
Oj..Jak ja często mam wypadki i jak często śmieje się sama z siebie.. ;)
Mniam jogurt! Śliczne zdjęcia!
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Genialny post!
ReplyDeleteW 100% się z Tobą zgadzam.
Pamiętam, jak kiedyś na W-F'ie spadłam ze stepu. Rozmawiałam z koleżanką, patrząc na nią i się potknęłam o step. Co prawda widziała to tylko ona i ja. Sama z siebie się śmiałam :D
Pozdrowionka
✿by Sylwia - klik✿
Ją kiedyś gdy z chłopakiem który mi się podoba weszliśmy plakat . byliśmy sami w klasie. nagle zaczęliśmy się z.czegoś.śmiać a ją chrumknelam. była chwilanów ciszy. i zaraz zaczęliśmy się śmiać . po chwili ją że śmiechy spadła z krzesła (ją wiedziałam a on asekurowal)i już myślałam że spadną na ziemię ale on mnie złapał. przez to że śmiała się sama z siebie zdarzyła pie taka piękna i romantyczną rzecz.
ReplyDeletezapraszam do mnie - http://martysienkablog.blogspot.com/
Mądry post i w zupełności się z Tobą zgadzam! Ja bardzo często śmieję się z sama z siebie :D
ReplyDeleteŚwietne zdjęcia ;)
kikaa-blog.blogspot.com [KLIK]
ja raczej jestem nieśmiała ;/
ReplyDeleteJulajulia.blogspot.com-mój blog [KLIK].
Oh ja miałam sytuacje, że spadłam z krzesła prosto pod nogi kolegi haha i też się z tego śmiałam ze wszystkimi, mądry post.
ReplyDeletehttp://hellish-dreams.blogspot.com/
Ja miałam całą masę takich sytuacji i zawsze wychodziłam z nich śmiechem :)
ReplyDeletehttp://foxyladyme.blogspot.com
Ja na szczęście mam ogromny dystans do siebie ;) A do śmiesznych sytuacji z mojego ostatniego tygodnia zaliczam:
ReplyDelete1. To że niechcący zgięłam widelec w pół w pizzerii :)
2. Byłam z mamą w Naturze i chciałam pokazać jej, jaką fajną szczoteczkę ma pewien tusz do rzęs. Wypadł mi z rąk i wpadł pod szafę z kosmetykami. Uciekałyśmy bardzo szybko :)
Śmieszne sytuacje z mojego życia... Dużo by tu pisać :P
ReplyDeletehttp://karolina-kina.blogspot.com/
Nie jestem na tyle odważna, żeby coś opowiedzieć :)
ReplyDeleteMój blog - KLIK
Masz rację. Nie powinniśmy się obrażać, tylko śmiać się z samych siebie. Wtedy ludzie lepiej nas odbiorą. Nie przypominam sobie zadnej sytuacji, ale wiem, że na pewno była.
ReplyDeletekingas1blog.blogspot.com
Z takich drobnych spraw też zawsze się śmieję.. są rzeczy ważniejsze. :)
ReplyDeletehttp://maleur.blogspot.com
Ładny wyglad bloga ;)
ReplyDeletehttp://selectedcaptures.blogspot.com
Zgadzam się z tobą. W piosence mojej idolki też są słowa "śmiej się z każdej głupoty,śmiej się, śmiej. Pękną twoje kłopoty będzie ich mniej". I staram się ich trzymać. Jednak chyba wolę nie opowiadać całemu internetowi moich głupich wpadek :)
ReplyDeleteSuper naturalne zdjęcia!
Mój Blog - klik!
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś na blogu .Myślę,że każdy powinien mieć dystans do siebie , umieć śmiać się z samego siebie i przykre sytuacje obracać w żart. W 100 % zgadzam się z tobą.
ReplyDeletehttp://wartomiecnadzieja.blogspot.com/
Świetny temat ! Myślę dokładnie tak samo :)) Często śmieje się sama z siebie ,a na pewno nie uciekam z płaczem !
ReplyDeleteWidziałam ,że skomentowałaś niektóre z moich postów ,dodałam przycisk do obserwowania,więc jeśli podoba ci się mój blog zapraszam do obserwowania !:) -----> KLIK
Ja mam aż nadmiar takich sytuacji, gdybym je wypisała, trochę by to zajęło. :D
ReplyDeleteStaram się jednak zawsze z tego śmiać, cokolwiek by się stało.
lady-aria.blogspot.com
Dystans do siebie jest najważniejszy, ja miałam podobną sytuację tylko , przed całą szkołą wyrąbałam się na hali XD
ReplyDeletenataa-liiaa.blogspot.com
bardzo fajny, mądry post. zgadzam sie z toba. ja też już wiele razy miałam różnego typu wstydy i śmiech innych bardzo mnie zawstydzał.
ReplyDeletecloddy-cloddy.blogspot.com
Potwierdzam,że się powinno umieć śmiać z siebie
ReplyDeletebriellka.blogspot.com Dopiero zaczynam :)