PL:
Rozmawiałam z kilkoma ważnymi osobami i tak, są czynniki, które wprawiają nas teraz w duże zakłopotanie - po pierwsze matura, po drugie ludzie, po trzecie dawne wspomnienia, które już nie wrócą i ludzie, których już nie odzyskamy, mimo prób. Moim zdaniem wszystko powinno się układać w jakiś sposób. To dość optymistyczne myślenie, gdyż niektórych rzeczy nie da się po prostu ruszyć, BO NIE. Najczęstsze wytłumaczenie, gdy nie ma sensownej przyczyny.
Liceum to szkoła, która przytłoczyła wielu z nas, ale nie mówię tu o samym budynku, czy osobach w środku, tylko o zmianie naszego myślenia. Zwłaszcza Ci, którzy chcą osiągnąć najwięcej, przyczynić do dobrych zmian, mają pod górkę, żyjąc w ciągłym stresie, pod pasmem często niekończących się porażek - szkolnych i osobistych (bo nie zawsze jest różowo, to życie, a nie bajka o księżniczce i księciu ze szczęśliwym zakończeniem). I tu pojawia się pytanie : Czy jestem wystarczająco dobra/y? Następnie więcej pytań bez odpowiedzi, bo nikt nie wie, co się wydarzy, czy damy sobie radę i co osiągniemy. Bo czasem ktoś lub coś da nam w kość i czemu AKURAT MI/TOBIE tak się wydarzyło. Bo czujemy się coraz bardziej samotni. Dręczą nas negatywne emocje. Ale trzeba je przezwyciężać, myśląc sobie dam radę! Stawiać sobie małe cele, robić wszystko, co się da. Nie otaczać się ludźmi, którzy chcą nas zepsuć, którzy są naszym czynnikiem depresyjnym, odciąć się całkowicie od rzeczy, które pogrążyły nas kiedyś tam, żeby nie powtórzyło się to znowu. Wmówienie sobie, że jestem tego wart/a, że mój mózg zakoduje wszystko i odtworzy na tej nieszczęsnej maturze, że wygram - wiara we własny sukces to 1/4 sukcesu. A takie mówienie sobie jest przyczyną motywacji - bo ja coś chcę, to ja to zrobię i nikt inny tego za mnie nie zrobi, jestem kreatorem własnej przyszłości. Dochodzi 3/4 pracy i bum - mamy to! Stawiamy sobie kolejne wyzwanie - bo ciągle dążymy do realizacji nowych planów i to jest właśnie jednym z sensów naszej egzystencji. Ludzie pewnie pojawią się i znikną, a Ty będziesz musiał/a radzić sobie sam/a. I co? Staniesz z założonymi rękoma, bo PRZYKŁADOWO : Twoja "przyjaciółka" okazała się być fałszywa? NIE! Nie będziemy uzależniać się od innych. Ty jesteś dobra/y! I pamiętaj o tym - zawsze dasz radę.
ENG:
I've talked to a few important for me people, and yes, there are factors that put us into a big embarrassment - first the high school exams, secondly people, and finally memories that won't come back and people who won't be recaptured, despite attempts. In my opinion, everything should be somehow well arranged. It's quite optimistic thinking, because some things can't be changed, because NO. The most common explanation when there is no reasonable cause.
A high school is a school that has overwhelmed many of us, but I'm not talking about the building itself or the people inside, just about some changes in our thinking. Especially those who want to achieve the most, contribute to a good change, they are uphill, living under constant stress, under the band of often endless failures - school and personal (because it is not always pink, it's life, not a fairy tale about the princess and prince closed with a very happy ending). And here the question arises: Am I good enough? Then more questions without answers, because no one knows what will happen, what we can manage and what we will achieve. Because sometimes someone or something will put us logs under our feet and why actually me/you has happened so? We feel more and more lonely. Negative emotions are afflicting us. But you have to overcome them and think 'I can do it'! Set small goals, do everything you can. Stop surrounding yourself with people who want to spoil you, who are your depressive factor, cut off completely from things that have plunged you in the past, so that these won't happen again. When you tell yourself that 'I am worth it, my brain will encode everything on this unfortunate high school exam, I will win'- faith in my own success is one-fourth of success. And keep repeating yourself - this is the cause of motivation - because I want something, I will do it and no one else will do it for me, I am the creator of my own future. It's about 3/4 work and boom - we have it! We set ourselves another challenge - because we are constantly striving to implement new plans and this is just one of the senses of our existence. People will probably appear and disappear, and you will have to deal with yourself. And what? You stand with your arms folded, because EXAMPLE: Your "friend" turned out to be false? NO! We will not become addicted to others. You are good! And remember that - you can always do this!
Sesja była trochę trudna, ze względu na zimno, ale czego się nie robi dla bonprix.pl ? Dla nich wszystko, ze względu na ich cudowny asortyment, wspaniale wykonane i dobrze wykończone do ostatniej nitki ubrania. Nie dość, że zawsze pięknie wyglądają, to jeszcze są naprawdę doskonałej jakości. Dostawa jest bardzo szybka, a cała firma zawsze niezawodna. Dziękuję ślicznie za wysyłkę! Na instagramie nagrałam nawet podziękowania w języku Niemieckim, jako, że odkryłam, że głowna siedziba jest w Hamburgu. To zaszczyt być jedną z Bonprix Bloggers, wielkie wyróżnienie, dziękuję raz jeszcze!
Linki do rzeczy, które mam na sobie znajdziecie poniżej:
The session was a bit difficult due to the cold weather, but there’s
nothing that can’t be done for bonprix.pl! For them everything, because of
their wonderful assortment, wonderfully made and well finished to the last
thread. Not only are they always beautiful, they have also really excellent
quality. The delivery is very fast and the whole company is always reliable.
Thank you so much for shipping! On my instagram I recorded a video where I was
speaking in German, as I had discovered that the main headquarters is in
Hamburg. It's an honor to be one of the Bonprix Bloggers, a great honor, thank
you so much once again!
You will find the links to ordered by me things below:
SHOES - CLICK
JACKET - CLICK
EARRINGS- CLICK
SWEATER - CLICK
BLOUSE -CLICK
Druga koszula byłaby świetna do pracy ;D Ładnie Ci w tym niebieskim kolorze :D
ReplyDeleteJejku, te same myśli chodzą mi po głowie! Chyba trzeba przestać porównywać się do innych w rzeczach, których nie da się zmienić, bo możemy stracić na to całe życie.
ReplyDeleteśliczne zdjęcia!
pozdrawiam, mvrtyna.blogspot.com
Bardzo motywujący wpis. Naprawdę. Masz wiele racji i ja się pod tym podpisuję obiema rękoma :) Jak dla mnie, to bardzo optymistyczne nastawienie. Co do zdjęć, urzekła mnie koszula, jest po prostu fantastyczna!
ReplyDeletePozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
Masz racje do liceum, ja uczę się w nim dopiero pół roku, ale już zmieniło się wiele. bardzo ciekawy wpis
ReplyDeleteŚliczne zdjęcia!
zofia-adam.blogspot.com
Nie wiem czy dałabym radę pozować w takich zimnych warunkach podziwiam! W tym roku również piszę maturę, życzę tobie abyś zdała z jak najlepszym wynikiem!;)
ReplyDeleteŚwietne zdjęcia i bardzo ładne stylizacje! Spodobała mi się ta niebieska bluza *.* Co do Twojego wpisu to zgadzam się, że wiara we własny sukces to już jest jego połowa ;) Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
ReplyDeleteBardzo ładne zdjęcia :D Piekna jesteś <3
ReplyDeleterilseee.blogspot.com
Beautiful! Love this blue color on you.
ReplyDeletewww.fashionradi.com
Twój post jest podsumowaniem moich ostatnich refleksji, moje myślenie było złe przez długi czas, właśnie przez nieodpowiednich ludzi, czy przez życie w przeszłości, a może chęć powrotu pewnych ludzi do mojego życia, mimo że to niemożliwe. Jeszcze do tego dochodzi lekki stres związany ze szkołą i dalej brak wiary w siebie i można znaleźć się w niezłym dole na mega długi czas. Lekiem na całe zło jest rozwiązanie naszej sytuacji emocjonalnej, przestawienie myślenia, pogodzenie się z sytuacjami, zerwanie niektorych kontaktow, a potem walka o siebie, wiara w swoje możliwości i chęć pracy na nie :)
ReplyDeleteJeżeli ktoś ma mniej pewności siebie i bardzo przeżywa porażki to może być bardzo łatwo mu rezygnować z marzeń, to smutne.
http://live-telepathically.blogspot.com/
zakochałam się w twojej pomadce można wiedzieć jaka to jest ?
ReplyDeletezapraszam
mój blog |KLIK|
ReplyDeleteThis color and style of your outfits suit you the most.
Would you like to follow each other? If the answer is yes, please follow me on my blog & I'll follow you back.
http://www.okcheori.com
super look <3
ReplyDeleteNajważniejsze to uwierzyć w siebie. Bardzo ładne zdjęcia. ;)
ReplyDeleteMÓJ BLOG
Fajnie, że piszesz też w języku angielskim :)
ReplyDeleteNo i bardzo ładna kurtka, mój ulubiony kolor.
Zapraszam: FITMADIC
Pięknie wyglądasz w tej koszuli, idealnie komponuje się z białym tłem <3 Mój blog
ReplyDelete
ReplyDeleteAmazing post!!!
Would you like if we were to follow each other ? I would be happy . this is my link http://www.ludatischenko.com @luda.tischenko - instagram
No no kochana, sesja jak najbardziej udana! :)
ReplyDeleteJa obecnie czekam na swoje zamówienie z Bonprix, już się nie mogę doczekać gdy ciuszki wpadną w moje łapki.
Hm... myślę, że wiele aspektów życia i podejmowane decyzje kształtowane są naszym podejściem. Warto czerpać z życia jak najwięcej - wtedy tylko osiągniemy spokój ducha i szczęście :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili!
lublins.blogspot.com
Przede wszystkim nie można się poddawać :-) Musisz koniecznie uwierzyć w siebie. Podziwiam, że piszesz tez w języku angielskim :-)
ReplyDeletePozdrawiam!
Anetta z Modny Blog
PS: Masz bardzo ładny, granatowy sweterek :-)
Powinniśmy częściej patrzeć na siebie, a nie porównywać się do innych. Można, a nawet trzeba się inspirować, ale na pewno nie porównywać!
ReplyDeleteświetne zdjęcia
https://karik-karik.blogspot.com/
Liceum to naprawdę ważny czas w życiu każdej osoby i - masz rację - chodzi o zmianę myślenia i przewartościowanie pewnych spraw w głowie. Dobrze, że ten okres mam już za sobą, bo był to czas ciągłego niepokoju i poszukiwania siebie.
ReplyDeleteNa temat sukcesu i wiary w siebie napisałam dzisiaj u siebie, trochę z innej perspektywy, ale jeśli jesteś zainteresowana tym, co ja mam do powiedzenia - zapraszam ;)
Muszę też przyznać, że podoba mi się ta zimowa aura na Twoich zdjęciach ;) Już zapomniałam jak trudno jest robić sesję w takich warunkach... Ale czego się nie robi dla Czytelników... no i bonprix ;) I zgadzam się z opinią wyżej - niebieski do Ciebie pasuje!
Pozdrawiam znad kubka gorącej czekolady,
Basia - autorka bloga MADEMOISELLE ♥
Świetny przekaz :) Zgadzam się z Tobą w 100%. Pozytywne nastawienie to naprawdę spory krok w drodze do sukcesu.
ReplyDeletePiękna sesja, gratuluję wytrzymałości, bo napewno było Ci zimno w tej białej bluzce :) 👍😉♥️
ReplyDelete