First time as a driver.

Czyli poradnik dla przyszłych kierowców by Dorey.
ALE NAJPIERW:

Ogółem u mnie dużo się dzieje, byłam w Rzeszowie na 18. Tam zmieniło się patrzenie na całokształt świata, samodzielność sprawiła, że poszłam do pracy, robię postępy w byciu bardziej otwartą itp. Niektórzy już znają te historie, praktycznie większość moich znajomych. W każdym razie Wam powiem tylko, że wakacje "w domu" to nie są zmarnowane wakacje. A ja wykorzystuje możliwości.

DO SEDNA:
Marzenie zaczyna się spełniać, dziś wsiadłam do typowej L. Fakt faktem, co nieco (np. zmiana biegów) zostało pokazane mi wcześniej na tyle dobrze, żebym się nie bała. Pierwszy raz odpalając silnik trzęsły mi się nogi jak nie wiem, teraz już na luzie. Byłam na placu przez chwilę i wyjechałam na miasto. I tutaj się nie ma co bać, nawet jeśli nie ma się jeszcze doszkolonej płynnej zmiany sprzęgło gaz, czy hamowanie. Instruktor skontroluje wszystko i skoryguje każdy drobny błędzik, na pewno nie pozwoli Wam w coś wjechać lub kogoś potrącić (nawet jeśli czasami widzicie kogoś, kogo nie lubicie haha). Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak byłam dumna, kiedy wbiłam 5 bieg i rozpędziłam się do 70km. Moja instruktorka śmieje się, że jestem narwana, bo robię wszystko szybko, czasem zanim mi powie albo nie skupiam się na tym co mówi, bo nagle myślę sama, co robić i się blokuję. Gdyby nie pewna osoba, bałabym się nadal i dziś pewnie nawet bym nie ruszyła na sekundę gdzieś w miasto, ale śmigam i dziękuję, bo TY dodałeś mi odwagi. On wie, że o niego chodzi haha. Sprawia mi to wiele radości, serio i już nie mogę się doczekać kolejnych i kolejnych jazd. W każdym razie i tak ostrzegam znajomych : HALO, dziś wjeżdżam na ulicę, proszę nie wychodzić z domu, najlepiej ewakuować się z miasta. Ogółem, jestem szczęśliwa i niech tak zostanie. Szczęśliwej drogi wszystkim kierowcom, powodzenia zdającym, a do uczących pamiętajcie - zero stresu, nie ma się co bać!

ENG:

BUT FIRST:

In general, there is a lot going on in my passionate life, I was in Rzeszów on the 18th birthday party. There my point of view at the whole world has changed, independence made me go to work, I madee progress in being more open, etc. Some already know these stories, practically most of my friends. In any case, I will only tell you that holidays at home are not a wasted of time. And I am using all of the possibilities to lead them to the special ones.



TO GET DOWN TO BRASS TACKS:

The dream begins to fulfill, today I got into the typical L. The fact, a bit (eg gear change) has been shown to me earlier so well that I wouldn't be afraid. The first time I started the engine, my legs were shaking, I don't know, now it's easy. I was in the square for a moment and drove to the city. And there is nothing to be afraid of, even if you don't have a smooth change of gas clutch or braking. The instructor will check everything and correct any small mistake, he won't let you enter or collide with someone (even if you sometimes see sb you don't like and you really would like to do that haha). You don't even realize how proud I was when I stuck in 5th gear and accelerated to 70km per hour. My instructor laughed at me because I had been doing everything quickly, sometimes before she told me or didn't focus on what she said, because suddenly I thought about what to do and I was blocking myself. If it were not for a certain person, I would still be afraid and today I probably wouldn't even move somewhere in the city for a second, but I am flying and thank you, because YOU gave me the courage. He knows that this ​​is all about him. Driving a car gives me a lot of joy, seriously and I can't wait for the next and subsequent rides. In any case, I would like to warn my friends: HALO, today I am going to the street, please do not leave the house, or even better evacuate the city. Overall, I'm happy and let it stay that way. Good luck to all drivers and to the learners : remember - no stress, there's  nothing to be afraid of!




POL:
Oczywiście najwygodniejsze na jazdy spodnie, które widzicie na zdjęciu zawdzięczam sklepowi Bonprix. . Zawsze chciałam takie mieć, marzenie spełnione. Jak zwykle zadbali zarówno o komfort, jak i o modę, sprawiając, że każdy klient czuje się wyjątkowo. Wysyłka oczywiście szybka, bezproblematyczna. Nie mogę także zapomnieć o podkreśleniu, że zauroczył mnie nie tylko fason, ale i wykonanie. Jednym słowem: PERFEKCJA!  Do outfitu dopasowałam białą, zwiewną koszulkę i skórzaną kurtkę, żeby trochę przełamać ten na pierwszy rzut oka 'galowy' look.

SPODNIE BONPRIX ZNAJDZIECIE TU : KLIK

ENG:
 Of course, the most comfortable riding pants you see in the picture I owe to the Bonprix.pl online shop. . I always wanted to have one, dream fulfilled. As usual, they took care of both comfort and fashion, making each client feel special. Shipping is fast, problem-free, of course. I can not forget to emphasize that I was charmed not only by the cut, but also the execution. In a word: PERFECTION! I fit outfit with a white, airy T-shirt and a leather jacket to break this 'gala' look at first sight.


 YOU'LL FIND BONPRIX TROUSERS HERE : CLICK


Dorey ♥

30 comments:

  1. Ja jazdy zaczynam od września hehe :D
    rilseee.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Zdawaj to prawko i wbijaj do Rzeszowa
    Spodnie możesz też mi podrzucić bo fajne

    ReplyDelete
  3. Powodzenia 😊😊😊
    Ja zdawałam bardzo dużo razy ale było warto :)


    https://twinstyl.blogspot.com/2018/07/instagram-mix.html?m=1

    ReplyDelete
  4. Bardzo ładnie wyglądasz :) nie przejmuj się trudnościami z prawem jazdy. Sama kiedyś się tego bałam, a teraz jak już mam prawko to wszystko wydaje mi się takie proste :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam na http://modnespodnice.pl :)

    ReplyDelete
  5. Fantastyczna stylizacja, masz wyczucie stylu :*


    Zapraszam do mnie:
    BLOG

    INSTAGRAM
    Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)

    ReplyDelete
  6. Ja prawko zdałam już półtorej roku temu, ale że na początku nie jeździłam to teraz boję się wsiąść do auta:(

    https://redamancyy.blogspot.com/

    ReplyDelete
  7. Pamiętam swoją pierwszą jazdę, strasznie się wtedy stresowałam, ale potem uwielbiałam jeździć i teraz tak samo :)
    Mój blog-klik

    ReplyDelete
  8. Chyba każdy stresuje się podczas swojej nauki jazdy, to taki przełomowy moment w życiu, móc zasiąść za kierownicom bo to czynność zarezerwowana dla dorosłych :) powodzenia!
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Co prawda mi do zdawania prawka jeszcze daleka droga ale strasznie się tego boję, myślę że sobie nie poradzę... Jednak mam nadzieję, ze dzięki Twoim radom zdam prawko haha :D Piękna stylizacja i zdjęcia! Cudnie wyglądasz kochana! ♥ Bardzo spodobały mi się teraz takie luźne spodnie i moja kolekcja powoli się powiększa! :D
    Pozdrawiam, miłego dnia ;)
    Oliwia Felkel - KLIK!

    ReplyDelete
  10. absolutnie zakochałam się w tych spodniach i butach!

    Zapraszam do mnie i co powiesz na wspólną obserwację? :)
    by-vanys.blogspot.com

    ReplyDelete
  11. Ach kiedy to było :D 4 lata mam już prawko a pamiętam pierwsze jazdy jakby to było wczoraj :D Super spodnie :)
    Mój blog - Klik

    ReplyDelete
  12. Powodzenia! Ja zamierzam zdać prawko za rok jeśli nie wyjadę do pracy :)
    https://karik-karik.blogspot.com/

    ReplyDelete
  13. Powodzenia na jazdach! :) To wspaniały czas. Ja miałam szczęście mieć świetnego instruktora. <3

    ReplyDelete
  14. Powodzenia! Świetny outift.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: My blog

    ReplyDelete
  15. Powodzenia, na pewno bedzie wszystko dobrze :) I świetny outfit ;)

    ReplyDelete
  16. Spodnie na prawdę świetne! Cudownie wygladasz i jeszcze przepiękna ;) I oczywiście życze powodzenia!

    Buziaki i zapraszam do mnie ;)
    http://jyylii.blogspot.com/?m=1

    ReplyDelete
  17. prawo jazdy jest super i bardzo się ciesz,że zdałam wszystko za pierwszym <3

    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    ReplyDelete
  18. O rany aż mi się przypomniały moje lekcje jazdy haha :D Tak strasznie się bałam wyjechać na drogę, a już na pierwszych jazdach zostałam rzucona na głęboką wodę :D Świetne fotki ;)

    Zaobserwowałam, zapraszam do mnie ;) Miło mi będzie jak skomentujesz i również zostaniesz ze mną dłużej ;) MÓJ BLOG

    ReplyDelete
  19. Świetna stylizacja, też mam zamiar w niedługim czasie zapisać się na kurs, ale ciekawe jak będzie bo póki co to wszystko dla mnie czarna magia. ;)

    ReplyDelete
  20. Ja mogę zdawać dopiero za rok, więc na chwilę obecną nie potrzebuje jeszzce żadnych poradników, haha.
    Powodzenia!

    zofia-adam.blogspot.com

    ReplyDelete
  21. Bardzo fajna stylizacja podoba mi się bardzo ta kurtka :D

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG

    ReplyDelete
  22. Po pierwsze, piękne zdjęcia! A po drugie, ja pod koniec lipca zaczynam jazdy i już nie mogę się doczekać <3 Super, że trafiłam na ten post!!

    Pozdrawiam, Marlena :*
    ♡ Zapraszam do odwiedzenia mojego kanału na YT ♡

    ReplyDelete
  23. Jak Ci się uda - i zdobędziesz auto. Pakuj się i wsiadaj i wpadaj do mnie na Bawarię :D Trzymam kciuki ;)
    Buziaki z mega gorącej Bawarii, Weronika ♥
    pasjeweroniki.blogspot.com

    ReplyDelete
  24. Genialna stylówka!
    Ja bardzo obawiam się prawka, ale zobaczymy jak to będzie za rok :D

    http://weruczyta.blogspot.com/

    ReplyDelete
  25. Właśnie w maju zdałam prawko, nigdy nie zapomnę jak się stresowałam przed pierwszymi jazdami, mimo że umiałam ruszać i nie byłam pierwszy raz za kierownicą :)
    Ten cały kurs i egzamin to nic strasznego, dobrze podejść do tego z pewną rezerwą, w stresie to właśnie nic nie wychodzi, jeżeli chodzi o egzamin to zależy też trochę od szczęścia, więc jak się nie zda za pierwszym, to też nie ma co panikować :)

    http://live-telepathically.blogspot.com

    ReplyDelete
  26. Nigdy przed kursem nie siedziałam za kierownicą, a mój instruktor przez cały kurs nie mógł wyjść z podziwu, że tak wszystko ogarniam i nie musiał mi tłumaczyć co i jak cały czas, tylko powiedział raz i to zrobiłam, był w szoku, że nie boje się jeździć i normalnie jeżdżę te 50 km/h, a nie tak jak niektórzy jego kursanci, jak mieli pojechać więcej niż 30km/h to strach i panika. Parę razy zabrał mnie na trasy gdzie można było jechać 70 i 80km/h i też żadnego stresu. Jedyną moją wadą (i to to ja sama wiedziałam) było to, że przekraczałam prędkość, w efekcie, pierwsze moje podejście do egzaminu praktycznego zakończyło się z wynikiem negatywnym - nie zdałam bo w pewnym momencie przekroczyłam prędkość i zdałam dopiero za 2 ;)

    ReplyDelete
  27. Również od zawsze marzyłąm o prawku, ale ja przyszło co do czego znienawidziałam jazdy na maxa... :(

    Mój blog-KLIK

    ReplyDelete
  28. Super stylizacja! Pamiętam moje pierwsze chwile za kółkiem Lki i ogólnie za kółkiem, a było to rok temu.

    ZAPRASZAM DO MNIE!
    Byłoby mi miło, gdybyś zadała mi pytanie do Q&A, które planuję zrobić.

    Mój blog
    Mój kanał na Youtube

    ReplyDelete

❀ Dziękuję za wszystkie komentarze. Każdy z nich jest dla mnie wielką motywacją.
❀ Weryfikacja obrazkowa wyłączona.
❀ W miarę możliwości staram się odwdzięczać za każdy pozostawiony przez Was komentarz.
❀ Jeśli zaobserwujesz, postaram się nie zawieść Twoich oczekiwań. :)