A small border between a child and an adult.

W tym poście nie zamierzam nikogo urazić, piszę tylko to, co myślę. Nie tyczy się on wszystkich, raczej wybranych przypadków. Ma na celu ukazanie, że ta młodzież to jednak nie taka zła.

Mówią na nas dzieci, niekiedy twierdzą, że nic nie wiemy, bo zbyt mało w życiu widzieliśmy i doświadczyliśmy. A wiecie, co ja dziś widziałam?



Widziałam dziś, jak jedna Pani krzyczała na starsze osoby, że siedzą na przystanku, a ona nie może, a była ona młodsza niż oni, jedynie bardziej... postawna. Myślała chyba, że wszystko jej się należy, wykazała się brakiem empatii i jakiegokolwiek szacunku. Druga Pani jechała ze mną autobusem. Była dużo starsza ode mnie, mimo to rozmawiając przez telefon mówiła wiele zgryźliwych obelg na koleżanki, a oprócz tego zrobiła zdjęcie Panu, który leżał na przystanku. Nie znając jego historii. Pewnie myślała, że się za dużo napił, a może po prostu zasłabł z gorąca? Wyglądał jak normalna osoba, niósł ze sobą ciężkie torby z zakupami. Po prostu się położył. Ani ona, ani ja, ani nikt inny nie wiedział z jakich przyczyn. Autobusowa Pani zaczęła się z niego śmiać. Zrobiła mu nawet zdjęcie i zaczęła je rozsyłać kumpelom. Nie skomentuje tego, posłałam jej tylko haniebne spojrzenie, a w jej oczach ujrzałam, że chyba jednak zrobiło jej się nieco głupio. Nie ukrywam, że poruszyło mnie to bardzo.


 Jesteśmy jak dzieci, które mimo zakazów dotkną czegoś i się poparzą, na które spadnie jakiś przedmiot, bo pociągną za obrus, próbując wstać, których wyobraźnia daje im marzenia i historie, niemożliwe do spełnienia od tak na szybko, które ciągle dążą do celu, mimo że nie wiedzą nawet jakiego i po co im to wszystko, które muszą mieć najnowsze zabawki, żeby czuć się szczęśliwe i lubiane wśród znajomych, bez najnowszej barbie (teraz to już nawet nie barbie), czy niedawno wprowadzonej do sprzedaży kolekcji hot wheelsów.

Gdyby to wszystko w jakimś stopniu przyrównać do dorosłych, zauważamy wiele podobieństw. My też często brniemy w kłopoty, bo sytuacja po prostu nas ciekawi. Chwytamy się wszystkich możliwych środków, by coś zrobić, jednakże czeka nas niepowodzenie i większy problem. Żyjemy w dobie niecierpliwości, chcemy mieć wszystko na już i dostać coś łatwo zamiast zapracować sobie na to. Bo w końcu, kto lubi czekać i trudzić się bezskutecznie? Chcemy mieć dużo pieniędzy, dom na Hawajach, Ferrari, cudowną miłość i sukcesy w życiu zawodowym. Kiedy już coś osiągamy, chcemy więcej i niby to dobrze, ale w pewnych momentach zastanawiamy się po co? Bo nawet jeśli mamy wiele, nie mamy całego świata i nigdy nie będziemy mieć, nawet z trylionami bilionów wszystkich walut świata. Prawdziwej przyjaźni i miłości nie da się kupić. Na to się pracuje. Inni powinni cenić nas za charakter, a nie za to ile posiadłości mamy.


I po tych sytuacjach z dziś widzę też, że jednak młodzież czasem wykazuje się większym rozsądkiem, ma więcej empatii i zachowuje się lepiej. CZASAMI, bo nie wszyscy. To zależy od człowieka. Nie od wieku, ale od charakteru, od wartości, jakie wyznaje, od tego, jak wychowali go rodzice, czy potrafi myśleć przyszłościowo, czy potrafi się oderwać od ludzi wprawiających go w zakłopotanie, wręcz niekiedy NISZCZĄCYCH go.

Zawsze pozostawiam Wam przesłanie, że świat należy do każdego z nas, to my go kreujemy. A do osób w swoim wieku, które uważają się za "lepsze, bo starsze" - A GUZIK PRAWDA! :) Czasem są głupi jak but. Kropka. I szpagat.




"Księga dzikości" przypomina nam, ile cudownych przeżyć czeka na nas za progiem. Jest pełna propozycji prostych i przyjemnych zajęć i gier na świeżym powietrzu. Można dowiedzieć się z niej np. jak zrobić tarniówkę, jak wspiąć się na drzewo, rozpalić ognisko, rozpoznać chmury po kształcie i zbudować szałas, znaleźć czystą wodę. Zawiera szereg pomocnych wskazówek dotyczących przyrody i prostych czynności jakie możemy wykonać na powietrzu Książka pokazuje nam jak fajnie jest czerpać radość z aktywnego bycia na zewnątrz oraz jak nauczyć tej umiejętności dzieci. Pokazuje, że przyroda jest bliżej niż myślimy.  Ta książka pomoże nam także na nowo odkryć w sobie dziecko. 





Dorey ♥

26 comments:

  1. dawno nie czytałam tak fajnego posta...


    mój blog |KLIK|

    ReplyDelete
  2. Naprawdę mądrze powiedziane :) zgodzę się z tobą :) wszystko zależy od człowieka - wychowania i charakteru. I myśle ze w każdym z nas jest dziecko, które może czasem nie mówi wprost o swoich marzeniach, celach tylko w ukryciu je ma w głowie ❤️
    Super Dori ❤️

    ReplyDelete
  3. Ujęłaś to bardzo dobrze.
    http://the-rose-style.blogspot.com/

    ReplyDelete
  4. Przyjemnie się czytało. Jednak post jest niesamowity. Zgodzę się z tym, że to wszystko nie zależy od wieku czy pokolenia, ale od każdej osoby z osobna. Zresztą... Zgodzę się że wszystkim co zawarłas w tym wpisie. Jest tu cała prawda. Czasami ludzie starsi potrafią być bardzo nieprzyjemni i sama byłam nie raz świadkiem, gdzie używali obelg czy grozili innym. Zdjęcia fantastyczne! Obserwuje cię kochana, ujełaś moje serce. :D hah

    ReplyDelete
  5. Hipokryzja...
    Idealnie to wszystko napisałaś. Wszyscy narzekają na młodzież, a na siebie większość dorosłych osób już nie spojrzy.

    https://weruczyta.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. Dorośli są często dużo gorsi niż młodzież. O złej młodzieży mówią najczęściej staruszki, które nie mogą zrozumieć jak ktoś młody może siedzieć w autobusie zamiast stać - coś nieprawdopodobnego. Bardzo fajny post!

    around-nadien.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Jak można wykazac sie takim brakiem szacunku i robic zdjęcia osobie ktora zaslabla? W jakich czasach my żyjemy...
    Bardzo fajny post ❤
    Pozdrawiam cieplutko
    My Blog - aleksandraeva.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. Amazing outfit and photos!!!
    Have a nice week!
    www.recklessdiary.ru

    ReplyDelete
  9. Trafiłaś w sedno.Super fotki ♥

    ReplyDelete
  10. Według mnie empatia nijak ma się do wieku :)
    Przykra sytuacja...czasami też się z takimi niestety spotykam :/
    śliczne zdjęcia!
    https://karik-karik.blogspot.com/

    ReplyDelete
  11. Ludzie czasami nie zdają sobie sprawy z tego jaki wpływ ma na innych ich zachowanie... Szkoda słów na to, co niektórzy sobą reprezentują.

    ab-photographs.blogspot.com

    ReplyDelete
  12. Nie no topy z szortami są najlepsze :D

    Blog modowy Oli

    ReplyDelete
  13. Cieszę się, że masz w sobie tyle wrażliwości, pielęgnuj ją w sobie!
    Buziaczki i zapraszam na moją stronę!

    ReplyDelete
  14. Dobrze powiedziane. Dorośli krytykują młodzież, ale jednak wiele z nich zachowuje się gorzej od nas. Młodzież jest oceniana jedną miarą co jest złe i krzywdzące.

    Mój blog

    ReplyDelete
  15. Post jest genialny! Niestety niektórzy zapominają o tym jacy byli w młodości, a później zaczynają narzekać, że ta młodzież to nie wychowana, że inna, dziwna, a sami czasem nie potrafią się zachować.. Przykre to jest.
    Bardzo dobrze napisane!Oby tak dalej :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    diannstyl.blogspot.com

    ReplyDelete
  16. Świetnie to opisałaś i zgadzam się z Tobą w stu procentach :)
    Sama ostatnio trafiam na wielu 'dorosłych' ludzi, którzy narzekają na dzieci i młodzież, a sami zachowują się niewiele lepiej (no, czasami nawet gorzej).
    paulan-official-blog.blogspot.com

    ReplyDelete
  17. Ludzie tacy są myślą, że wszytko im się należy i oceniają nie znając osoby :(

    vanilliowynotes.pl

    ReplyDelete
  18. No cóż dużo jest dorosłych osób którzy zwracają uwagę innym a sami zachowują się niespełna rozumu ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    ReplyDelete
  19. Bardzo wartościowy post. Piękie wyglądasz, ah ten szpagat *.*

    rilseee.blogspot.com

    ReplyDelete
  20. "To zależy od człowieka. Nie od wieku, ale od charakteru, od wartości, jakie wyznaje..." - nic dodać, nic ująć. Całkowicie zgadzam się z tymi słowami. Wiek nie ma znaczenia. Można wytykać młodym ludziom tysiące wad, ale te same wady znajdziemy u dorosłych. Tak samo będzie z zaletami.

    Mój blog

    ReplyDelete
  21. Dopiero wracam do blogowania po dłuższej przerwie i powiem na wstępie, że miło jest widzieć, że nadal jesteś na tym blogu. Pamiętam jeszcze twoje początki blogowania, więc mam do tego mały sentyment :)
    Sytuacji takich jak w poście można wskazać bardzo wiele. Niestety świat już zmierza do dna. I to mnie martwi. Niektóre zachowania są szokujące, ale nie mnie oceniać. Trzeba się chyba za takich ludzi modlić.
    Pozdrawiam, nocozrobisz.blogspot.com

    ReplyDelete
  22. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  23. Ludzie nie znają granic, nie rozumiem jak ta pani mogła się tak bezczelnie zachować. Porażka...
    MÓJ BLOG

    ReplyDelete
  24. To takie prawdziwe. Ogólnie uważam, że im większy mamy dostęp do technologii tym bardziej jesteśmy znieczuleni na drugiego człowieka. Nie kategoryzuję teraz, mówię o ogóle.

    zapraszam do mnie: napisaneprzezkasie.blogspot.com

    ReplyDelete

❀ Dziękuję za wszystkie komentarze. Każdy z nich jest dla mnie wielką motywacją.
❀ Weryfikacja obrazkowa wyłączona.
❀ W miarę możliwości staram się odwdzięczać za każdy pozostawiony przez Was komentarz.
❀ Jeśli zaobserwujesz, postaram się nie zawieść Twoich oczekiwań. :)